![](//4.bp.blogspot.com/-5lZew-zxBxQ/UDfFxp7Sg4I/AAAAAAAAMMc/Qk7tqD1OPD0/s1600/DSC_0170.jpg) |
Okolice miasteczka Fagernes, Stondafjorden |
![](//3.bp.blogspot.com/-TrPGzQCXAuk/UDfFynw-7oI/AAAAAAAAMMg/FM2OgM65jWQ/s1600/DSC_0416+Panorama.jpg) |
Jezioro Rysntjernet niedaleko Hogsten |
Nabieram powietrza w płuca usilnie próbując poczuć ten zapach, zapach prawdziwej natury. Nigdzie indziej nie czułam jej aż tak dobrze jak w Norwegii. Wszystko wydawało się tam na swoim miejscu. Wszystko.
Niezwykle świeże, lecz i zimne powietrze otaczało z każdej strony. Chłód, szczególnie dokuczliwy z rana, gdy znieruchomiałe i już wyziębione ciało musiało zanurzyć się w lodowcowej wodzie, stawał się nagle motorem do działania. Iskierką, od której powstawało prawdziwe ognisko. Paradoksalnie, mróz, przenikając przez skórę, poprawiał humor, umacniał hart ducha. Poruszał każdą częścią ciała, przyspieszając krążenie i tworząc na twarzy rumieńce. Nagle nie przeszkadzało już zimno, nie przeszkadzał głód czy spanie na twardym podłożu w namiocie, po prostu, chciało się żyć. Żyć pełną parą, iść dalej, wyżej, niczego nie omijać, zobaczyć jak najwięcej, dać z siebie wszystko. Dobry nastrój nie mijał, a prowokował jedynie niezapomniane sytuacje. Nie zapomnę skakania po śniegu, zjeżdżania na tyłku z 1800 metrowej góry, świrowania nad jeziorem i wielu innych.
![](//4.bp.blogspot.com/-_QNtZT7LLCI/UDfF0LIHlwI/AAAAAAAAMM0/Y2uwRVMwRGk/s1600/DSC_0633.jpg) |
Park Narodowy Jotunheimen, część południowa |
![](//1.bp.blogspot.com/-oLZxQMfUpqk/UDfF3wUajbI/AAAAAAAAMNQ/EkYuYyzyY9A/s1600/DSC_0520.jpg) |
Jezioro Rysntjernet niedaleko Hogsten |
2 comments:
Niesamowite zdjęcia. Jejku, jak mi się marzy Norwegia.
Zdjęcia naprawde piękne, widać że to Twoja pasja :) A wyprawy do Norwegii i tych wszystkich cudownych doświadczeń z nią związanych pozazdrościć ;)
Post a Comment